Siemanko. Gitara trochę z innej beczki :) Kupiona rok temu za 60 pln z zamysłem odnowienia, paskudnie popękana i doświadczona przez los :) Wykończenie olej tungowy + tru-oil z zamysłem delikatnego relicu, wiosło ma chyba z 70 lat także nie powinna błyszczeć :), dorobiona brakująca główka klucza, obniżona akcja strun no i inkrustacja z orzecha falistego dla zakrycia pęknięcia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz